wtorek, 11 marca 2014

3.Reden...



So don't you worry about 
People hanging around 
They ain't bringing us down 

I know you and you know me 

And that's all that counts 

So don't you worry about 

People hanging around 

They ain't bringing us down 

I know you and you know me 

And that's, that's why I say -

   The Pussycat Dolls 
 Stickwitu   


Ostatnia lekcja. Nareszcie Go zobaczę.
Moją nieszczęsna ostatnia lekcją była historia. Jak zawsze nudna. Ja jak zawsze na tej (jak to pan Wrenn mawia) "bardzo cennej lekcji" gryzmolę z tyłu zeszytu. No przynajmniej próbuję gryzmolić. Nie mogę się skupić. Po prostu chcę ten cholerny dzwonek, chcę zejść do sali gimnastycznej i chcę zobaczyć Toma.
Taa... ale chcieć a móc to całkiem inna sprawa a do dzwonka jeszcze 15 minut. No nie wiem czy ...
- Nicole słuchasz ? - spytał pan Wrenn, chyba się trochę zamyśliłam.
- Co ? A tak słucham -  ta... słucham swoich myśli
- To powiedz nam na jakie miasta i kiedy podczas II wojny światowej zrzucono bomby atomowe - no przecież powiedziałam że słuchałam! A może powinnam powiedzieć że nie słucham ? Uhh..
Ataków  z użyciem bomb atomowych dokonano w 1945 roku. Pierwszy 6 sierpnia o godzinie 8:15 w Hiroszimie, a drugi  9 sierpnia o godzinie 11:02 w Nagasaki - na szczęście wczoraj nie było nic w telewizji i obejrzałam jakiś program właśnie o atakach z użyciem bomby atomowej. Uff...
- Tym razem udało ci się, ale następnym nie będziesz miała tyle szczęścia - uu grozi mi ... jak większość moich nauczycieli. Przynajmniej jeden mógł by zmienić płytę. 
O zostało 10 minut do końca ! No nareszcie ! 
- Co się z tobą dzieję ? - szturchnęła mnie Paula, z którą zawsze siedzę na historii, matematyce i chemii, ale mniejsza o to. Mam jej powiedzieć co się stało ? 
- Ze mną nic się nie dzieje, po prostu mam taki dzień - robi się ze mnie niezła kłamczucha.
- Ale ty na każdej lekcji dzisiaj tak dumasz i dumasz - to aż tak widać ? Musze jej to powiedzieć ale, ale nie wiem jak. Chyba się boje jej reakcji.
- Powiem ci po lekcji w łazience - muszę komuś o tym powiedzieć, bo inaczej zaraz eksploduje. 
- Dobra - muszę się przygotować do tego za ma się stać za... 5 minut ! O super !  


Gdy wyszłyśmy z klasy automatycznie skierowałyśmy się do łazienki. 

Weszłyśmy do niej i Paula upewniła się czy nikogo nie ma. Oczywiście nie było.
- No gadaj ! - wręcz pisnęła. Obiecywałam i teraz muszę to powiedzieć. 
- No więc tak: Pamiętasz tą akcje wczoraj z łazienką? - kiwnęła głowa - Gdy spadła mi torebka i wszystko mi wypadło nie zabrałam zdjęć na konkurs. Tom je znalazł i przyszedł do mnie. Na początku myślałam że chce mi je tylko oddać, ale się myliłam... 
- W jaki sposób ? - ona zawsze musi przerwać, no ale co ja poradzę, taka po prostu jest.
- Przyszedł aby pogadać o tym naszym "prawie-pocałunku". Zaczęłam się z nim kłócić ze do niczego nie doszło. Na końcu kazałam mu spieprzać, ale on kazał mi zamknąć oczy...
- Po co ? - i znów mi przerwała. Ale z niej ciekawskie jajo.
- Kłóciłam się z nim że nie zamknę, ale Tom jak to Tom nie dawał za wygrana. Ostatecznie postanowiłam zamknąć te oczy i zgadnij co on zrobił - zobaczymy czy zgadnie, ale nie sądzę 
- No nie wiem, opluł cie ? - wiedziałam że nie zgadnie, ale żeby takie rzeczy wymyślać ? Na serio ? 
- Nie, nie opluł. Pocałował - gdy usłyszała ostatnie słowo, otworzyła szeroko buzię i wytrzeszczyła na mnie oczy. Przeczuwałam że właśnie tak się stanie.
- Że on ciebie ? - no nareszcie coś powiedziała. Nie dziwie się takiej reakcji.
- Tak on mnie. A teraz chodź na sale bo każdy na pewno na nas czeka. 
Paula tylko stała. W ogóle nie reagowała na moje słowa. W końcu nie wytrzymałam i pociągnęłam ją za rękę. 

Oczywiście miałam rację każdy już tam był, czyli: Alison, Made, Melisa, Georg, Bill i Tom.

Trochę się wzdrygnęłam gdy zobaczyłam tego ostatniego. 
- No jesteście ! - krzyknęła radośnie Melisa. Ona radosna na mój widok?? No chyba ma dzisiaj dzień dobroci dla zwierząt. W ogóle przez ostatni czas zrobiła się jakoś strasznie miła. No przynajmniej dla mnie. 
- Możemy zaczynać. No więc ...  - nie mogłam się skupić, tak w ogóle to od rana nie mogłam przez Toma. 
Czemu on tak patrzy na Melisę? Po prostu pożera ją wzrokiem, ughh. Chyba jestem zazdrosna. Może i lepiej, przynajmniej wiem co do niego czuję...ale, ale wczoraj mnie całował a dziś co ? Mogłam się tego domyśleć... 
-  Nicole słuchasz ? -  i po raz kolejny tego dnia jestem przyłapano na moim zamyśleniu. Czekaj ona nazwała mnie po imieniu ? Zazwyczaj mówi na mnie suka a teraz co? Coś z nia jest na pewno nie tak.
- No oczywiście że tak - no oczywiście że nie, po co mam jej słuchać ? 
-  Okey, więc dobierzemy się w pary będzie szybciej. Każda para weźmie jedną ścianę.  Carmit z Paulą, Made z Georgiem, Ja z ...
- Ze mną - i po co Tom się tak wyrywa. Po co on chce z nia byc w parze pff... Ale dziecinada.
-Nie, Nicole jest ze mną - że co? Ja z nia? Chyba trzeba ją zawieść do psychiatryka - ty będziesz z Billem - chciało mi się smiac z tej sytuacji. Oj Tomuś się troszeczkę zaczerwienił. 
- Gdzie jest Gustav? - a no tak tez go dzisiaj nie widziałam. Zawsze jest taki cichy.
- Jego ojciec jest w szpitalu nie mógł przyjść - w końcu odezwał się Bill, który zawsze tak dużo gada, ale dzisiaj jest strasznie spokojny i ciągle patrzy się na Made. Może się zakochał.
- Dobra mniejsza o to gdzie jest. Trzeba iśc do schowka po resztę rzeczy. Zostały tam jeszcze trzy pudła...
- Mogę iść po nie z Nikki - ten to dzisiaj ma jakaś fazę na przerywanie ludziom w środku zdania. Niech idzie sobie z Melisą skoro tak na nia patrzy, no ale może pójdę.
- Jasne. - podała Tomowi klucze i dodała - schowek na drugim pietrze, obok męskiej łazienki 
My tylko kiwnęliśmy głowa i wyszliśmy na korytarz. 
Przez całą drogę się do niego specjalnie nie odzywałam. Pobawię się nim trochę. 
- Czemu się tak gapisz? - gdy stalismy przy drzwiach nie wytrzymałam. Ciągle się na mnie gapi.
- Ładna jesteś - uśmiechnął się a ja założyłam ręce na pierś 
- Wal się - otworzyła drzwi i weszłam do schowka który był nieźle zakurzony 
- Ty możesz walić mi - ale tekst, wow. Słyszałam go tyle razy że po prostu wymiotuje. 
Wzięłam trochę brokatu z kartonu na przeciwko mnie i obrzuciłam nimi Toma. 
- co ty wyprawiasz ?! - krzyknął a ja się zaczęłam śmiać. Jest to strasznie śmieszny widok.
Chyba trafiłam go tym w oczy bo przewrócił się o metalową rurę po nim.
- No i widzisz co narobiłaś ? - powiedział gdy leżał na ziemi. Ja na to tylko się śmiałam i śmiałam aż w końcu mi przerwał 
- Może pomożesz ? - wyciągnął do mnie rękę, uczyniłam to sam w jego stronę. Złapał mnie za rękę i pociągnął w dół. Upadłam prosto na niego, co nie było  takie najgorsze. Szybkim ruchem sprawił że znalazłam się pod nim. Nie wiem jak ale to zrobił.
- I co teraz zrobisz co mała - zrobił mi na szyi malinkę. Nie próbowałam się wyrywać bo i tak wiem że z nim nie wygram.
- Mała to może być twoja pała - przypomniało mi się to co kiedyś Paula mówiła do Petryka kiedy do niej tak mówił. Tom spojrzał się na mnie dziwnym wzrokiem. Niewściekłym ale też nieradosnym.
- A chcesz sprawdzić ? - jego pytanie mnie po prostu zdziwiło 
- Nie, a teraz złaź ze mnie - próbowałam się z pod niego wydostać ale nie udało mi się. Był po prostu silniejszy.
- Dobra ale najpierw mnie pocałuj - że co ??
- Lepiej idź do swojej Melisy - no i teraz na pewno domyśli się co do niego czuje. No pięknie Nicole, jesteś bardzo mądra 
- Jesteś zazdrosna ? - spytał uśmiechając się tak jak on tylko potrafi  
- Może - odwróciłam wzrok i trochę się zaczerwieniłam 
- Ładnie się czerwienisz - o kurde zauważył. Nic na to nie odpowiedziałam.  Trochę się zawstydziłam, chyba pierwszy raz w życiu.
- Złaź ze mnie - on tylko prychną  i wskazał na swój policzek. No ale po co mu to ? Chce sobie coś udowodnić czy co ? 
- Wracając do tematu, pocałuj a wstanę i będzie wszystko spoko. Dobrze wiesz że opór jest bezcelowy - ta ma rację, przecież i tak z nim przegram.
Pokiwałam tylko głowa i przybliżyłam moje usta do jego policzka z zamiarem pocałowania go.
Jednak Tom w pewnej chwili odwrócił głowę tak że trafiłam na jego usta. Chciałam się od niego szybko odsunąć ale mnie przytrzymał. No pięknie. 
Ten pocałunek był całkiem inny od wczorajszego. Nie było w nim żadnych złych emocji. Przepełniała go radość, zaufanie, szczęście, otwartość, miłość ... no może z tym ostatnim przesadziłam.
Odsunął się ode mnie i wstał. Trochę szkoda no ale co poradzę. 
Podał mi rękę i wstałam. Kiwnęłam na pudła i wziął wszystkie trzy. Robiliśmy wszystko bez słowa. Tak automatycznie. Gdy chciałam zamknąć drzwi od schowka, Tom nareszcie przerwał naszą ciszę
- Nikki mam pytanie ale nie wiem czy ci je zadać - o coś się dzieje skoro Tom Kaulitz nie wie czy zadać pytanie. On zazwyczaj wali prosto z mostu.
- Wal śmiało - uśmiechnęłam się do niego. Czego on może chcieć ? 
- Czy ty nadal wolisz dziewczyny ? - zamurowało mnie skąd on wie ? Kiedyś no tak miałam dziewczynę ale  było to półtora roku temu. Lisa musiała wyjechać z rodzicami do Rosji. Na początku było mi trochę smutno ale jakieś pół oku temu przeszło mi i o niej zapomniałam. 
Nawet dziewczyny nie wiedziały ze jestem z nią. Nie wiem czemu im nie powiedziałam. Uznałam ze tak będzie dla nich najlepiej.
- Skąd o tym wiesz ? - no właśnie. Skoro nikomu nie mówilysmy to skąd on wie ? Wyprostowałam się i patrzyłam na niego taki niezrozumiałym wzrokiem 
- Miesiąc przed jej wyjazdem zgubiła swój pamiętnik , przeczytałem go i jej oddałem. Pisała dużo o tobie. Ogółem ze cie kocha i jest wam bardzo dobrze - zachciało mi się płakać kiedy to mówił. Jedna łza poleciała mi po policzku.
- Mała nie płacz . Nikomu nie powiem. -  przytulił mnie a łzy zaczęły mi strasznie szybko lecieć
- Tom ja się nie boje że komus powiesz , płacze dlatego że mi ja przypomniałeś -  to była strasznie bolesna prawda.  Było mi z nią dobrze. Odkąd wyjechała w nikim innych się tak nie zauroczyłam. 
- Ale nadal wolisz dziewczyny - ale ty masz wyczucie Kaulitz, dziewczyna płacze a ty zadajesz jej takie pytania
- Nie, sądzę że nie - była to akurat  prawda. Nie zauroczyłam się juz w żadnej dziewczynie tylko w chłopakach . 
- Wracamy już ? - widać że nie chce kontynuować tej rozmowy. Nawet i lepiej.
Kiwnęłam głowa i udaliśmy się w stronę schodów prowadzących do sali gimnastycznej. Ale zanim to uczyniliśmy Tom podniósł pudła z podłogi. Kiedy on je odłożył ? 
Przez całą drogę milczeliśmy. Głupia cisz nienawidzę jej.


- Co tak długo ? - spytała Paula gdy weszlismy do prawie udekorowanej sali 

- Pomyliłam schowki i jakos tak - spuściłam głowę. Tylko żeby nie zauważyła że płakałam. 
- Taa jasne - odeszła od nas. Spojrzałam na Tom a on na mnie. Trochę dziwne że to powiedziała 


Salę zaczęlismy dekorowac o 16.30, a skończyliśmy o 22. Nie wiedziałam że możemy być do takiej godziny w szkole, no ale co poradzę. Teraz marze jedynie o ciepłej kąpieli z bąbelkami. 

Tom znów mi o niej przypominał. Dupek. Oskarżam  go a to przecież nie jego wina. Skąd mógł wiedzieć.Po prostu to moja wina. Czemu to ukrywałam ? Jestem jakąś skończona idiotką. 

- Laska czekaj ! - usłyszałam jakis męski głos. Nie zareagowałam, tylko przyspieszyłam krok.

Nagle ktos chwycił mnie za rękę i odwrócił do siebie. Był to jakis stary koleś. Zaczęłam sie bać. 
Popchnął na drzewo i zaczął rozpinać kurtkę. Próbowałam wrzeszczeć ale zatkał mi buzie ręką. 
- Nie krzycz bo cos ci zrobię - wyją nóż i przyłożył do mojego gardła. No to po mnie ...  




NikkiWikki



















3 komentarze:

  1. Nie wiem co napisać.
    Coraz lepiej Ci idzie, tylko błagam skup się na opisie emocjonalnym a nie dialogach. Zostaw je na deser. Bo za dużo ich się pojawia, o wiele za dużo.
    Pewnie z czasem to zrozumiesz :)
    Co do połowy odcinka się domyśliłam jego biegu zdarzeń, ale z połową to mnie zaszokowałaś.
    Muszę ... Kolejny minus ... za szybko przyśpieszona akcja.
    No nie !!! Ja tu myślałam, że to uczucie do Toma będzie jakimś sekretem i że Tom będzie z tą Melanie i że nasza bohaterka będzie wkurzona, a ty tutaj walisz taką sytuacją. Nie wierzę...
    Zmień trochę powiedzenia bohaterów.
    Bo są taki nijakie.
    Ogólnie wolę wcześniejszy post, niż ten, ale nie jest źle.
    Nie poddawaj się :)
    Życzę mega weny :)
    Pozdrawiam :*

    I zapraszam do mnie : http://youaremyevrydream.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Prosiłaś mnie o jakieś rady, więc jestem :) Przede wszystkim, pierwsze co się rzuca w oczy, a wbrew pozorom jest bardzo istotne to szablon. Sama po sobie wiem, że szablony typu zdjęcie w tle ustawione "sąsiadująco" zniechęcają czytelników, którzy pierwszy raz wchodzą na bloga do zagłębiania się w samą treść. Szablon powinien być przejrzysty, nie musi być jakiś powalający, proste z jednolitym tłem także mogą być ładne. Możesz znaleźć jakąś stronę, gdzie robią szablony i stamtąd jakiś pobrać, albo sama po prostu ustawić coś prostego. To tyle jeśli chodzi o grafikę, a teraz przejdę do treści. Tu natomiast rzuca się w oczy duża ilość dialogów i brak znaków interpunkcyjnych. Na przykład, gdy piszesz : "- Co tak długo ? - spytała Paula gdy weszlismy do prawie udekorowanej sali ", nie zakańczasz tego kropką, tylko zostawiasz bez niczego. Dodatkowo podstawowe przecinki powinny się znaleźć przed "a" czy "że" np. "Slę zaczęlismy dekorowac o 16.30 a skończyliśmy o 22. Nie wiedziałam że możemy być do takiej godziny w szkole, no ale co poradzę.". Przecinki przed tymi wyrazami to minimum poprawności... Przy okazji gubisz także literki i polskie znaki takie, jak "ć" czy "ś". Musisz dokładnie sprawdzać takie rzeczy i poprawiać, bo nie wygląda to dobrze. I najważniejsze, potrzebne tu jest więcej treści. Zdecydowanie za mało opisów, szczególnie uczuć, emocji itp. Musi być tego więcej, opowiadanie nie może składać się z niemal samych dialogów i kilku prostych zdań. Postaraj się bardziej wczuć w swoją bohaterkę, aby móc opisać co czuje w danej chwili, albo co myśli. Piszesz w pierwszej osobie, więc jest to nieco łatwiejsze. Nie zapomnij również opisywać z jej perspektywy zachowania ludzi, którzy znajdują się obok niej, z którymi rozmawia, albo coś robi itp.
    Cóż, myślę, że tyle wystarczy jak na początek ;D Mam nadzieję, że jakoś pomogłam i wyciągniesz coś z tego dla siebie :) Chętnie zobaczę poprawę. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłabyś polecić jakąś stronę gdzie robią dobre szablony albo gdzie można je pobrać?

      Usuń